[35] O wszystkim i o niczym...

Do końca sierpnia nie ukaże się żaden post, więc ten będzie nieco dłuższy i taki... mało tematyczny. Będzie tu wszystko. Cóż, do tej pory moje wakacje były nijakie.. Ale w niedzielę wyjeżdżam, więc może zrobi się ciekawiej, mam taką nadzieję :)

Zacznę od.... POKEMONÓW! :D 

Przeglądałam starą gazetę Kyaa! i był artykuł od\ Pokemon The Origin. A że miałam akurat ochotę na COPICi, to narysowałam :) Skaner mi trochę kolor przyciemnił no ale nie narzekam, bo wygląda lepiej ;p 

~•~

Od pokemonów zręcznie przejdę do... Date A Live i jednej z bohaterek tego anime, którego, szczerze mówiąc, nie oglądałam. Kupiłam nowy szkicownik, więc trzeba było go wypróbować i już trzy rysunki w nim są. Pokemon, ta oto niebiesko-włosa i szkic, który będzie gdzieś na dole.

Robiony COPICami, oprócz ciała, które ma kredką niestety... ;c Marker od ciała mi się zużył, za często go chyba używałam ;/

~•~

Teraz może Harry Potter :) W dwóch wersjach. 

Wersja 1, korzystałam z ołówków: F, 4B, 6B.

Wersja 2:  100% COPIC

Skaner nieco zepsuł cienie na włosach bo używałam dwóch odcieni granatowego.

~•~

Ostatnio często rysuję jakiekolwiek wersje i odwzorowania zespołu 5 Seconds of Summer i teraz także nie zabraknie ich tutaj :) Michael Clifford w wersji Chibi :p A cytat z piosenki Wrapped Around Your Finger.  Ta dłoń chyba jest zbyt duża ;c

~•~

Z tym zastanawiałam się długo, co zrobić... To postać z jakiegoś anime, lecz nie mam pojęcia jakiego, gdyż art rzucił mi się w oczy na Google Images. Myślałam nad ołówkową wersją, potem nad kolorową.. W końcu zrobiłam cienkopisami 0.3 i 0.2mm. A pokoloruję może jak wrócę z wyjazdu. 

~•~

Teraz "dwie wersje" rysunku. Ale nie takie jak u góry Harry. Tym razem pokarzę Wam mój szkic i mój gotowy rysunek. 

Szkic:

Kolor:

Jestem wkurzona na mój skaner, bo zjadł mi tutaj kolory okropnie. ;c Włosy w rzeczywistości są robione brązową kredką, a bluzka pomarańczową... Tu wygląda jak czerwony. W dodatku skaner nie załapał dobrze beżowej kredki... Grrr...  

~•~

Teraz rysunek, który wyszedł całkiem przypadkiem... Jest taki szkicowaty i można powiedzieć, że nawet niechlujny, no ale co tam XD Szkic ołówkiem F, a potem ołówki 2B, 4B, 6B i 8B :)

~•~

No i szkic nieskończonego rysunku... Shounen Ai po raz pierwszy w historii mojego bloga :)

Zainspirowane artem, który znalazłam gdzieś na Instagramie... Nie pamiętam linku ani konta.. Ale pewnie większość z Was spotkała się z takim artem, bo jest dosyć popularny ;p

~•~•~•~

Możecie zauważyć, że na moich pracach jest nowe "coś"... Linku, który zawsze dodawałam, łatwo się pozbyć, co udowodniła mi koleżanka, za co jej bardzo dziękuję. Dlatego też skorzystam z czegoś, czego trudniej się pozbyć. 

Mam nadzieję, że po miesiącu na wsi, bez laptopa i Internetu będę miała dla Was we wrześniu całkiem spory materiał na post :) W końcu nowy szkicownik specjalnie na wakacje kupiłam :)

Zastanawiam się także, nad zrobieniem własnej, kilkustronicowej, mangi... Myślałam nad Shounen Ai. Co wy na to? Chcielibyście zobaczyć coś takiego? Może ma ktoś propozycję, jak mieliby wyglądać bohaterowie albo o czym miało by być? 

A może ma ktoś pomysł, na to, co mogę narysować jako zwykły rysunek? Zostawcie w komentarzach swoje propozycje czy coś :)

A póki co.... Miłych wakacji xx

Koneko